Biblia i geje,

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

przepisów, które miały odseparować Lud Wybrany od innych narodów. Czy te nakazy i zakazy te wiążą nas również teraz? Jeśli tak, to dlaczego jemy mięso z krwią, nie dokonujemy obrzezania, nie oczyszczamy się rytualnie po polucji i miesiączce, nie kamienujemy cyganek i cudzołożników, dlaczego nie wykluczamy z pracy na parafiach księży ze zmiażdżonymi jądrami lub bez członka czy tylko niedowidzących lub mających jakąkolwiek niepełnosprawność (Kpł 21,18)? Nie jesteśmy przecież Żydami sprzed tysięcy lat.

Przytoczyć należy także dwa potępienia zawarte na kartach Nowego Testamentu: "Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwiąźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą" (1 Kor 6,9); "Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie" (Rz 1,27). Wzmiankę znajdujemy także w 1 Tm 1,10. Wszystkie wymienione cytaty pochodzą z listów św. Pawła, byłego faryzeusza wychowanego skrupulatnie do granic możliwości m.in. na Księdze Kapłańskiej. Czy i tu wszystko jest tak bezwzględne pewne? Przytoczmy inne wskazówki Pawła: "Kobiety mają na tych zgromadzeniach [w kościele] milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo nakazuje. A jeśli pragną się czego nauczyć, niech zapytają w domu swoich mężów! Nie wypada bowiem kobiecie przemawiać na zgromadzeniu" (1 Kor 15,34-35); "Podobnie też mężczyzna nie został stworzony dla kobiety, lecz kobieta dla mężczyzny" (1 Kor 11,9); "Czy wypada, aby kobieta z odkrytą głową modliła się do Boga? Czyż sama natura nie poucza nas, że hańbą jest dla mężczyzny nosić długie włosy, podczas gdy dla kobiety jest właśnie chwałą? Włosy bowiem zostały jej dane za okrycie" (1 Kor 11,13-15).

Stary i Nowy Testament to nie tylko Słowo Boga do nas. To także świadectwo wielu epok, w których powstawało i zmieniało się. To pisma tamtych ludzi z ich troskami, ograniczeniami społecznymi, niewiedzą naukową, strachem przed wszechobecnymi demonami i czarownikami. Wszystko to znalazło także swój wyraz w Biblii. Sami starożytni Żydzi dostrzegali, że pewne zasady biblijne stają się z czasem niezrozumiałe i niesprawiedliwe; np. początkowo w Pięcioksięgu Mojżesza prawo żydowskie uznawało odpowiedzialność rodową (Jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą - Wj 20,5), ale już u proroka Ezechiela znajdujemy przejście do odpowiedzialności indywidualnej (Ez 18,1-3). Początkowo biblijne relacje o wierze Żydów wskazują, że wyznawali oni monolatrię (wiara w jednego Boga, ale z przekonaniem, że istnieją także inni bogowie), dopiero później wykształcił się monoteizm, choć zawsze przeplatał się przez historię Narodu Wybranego - politeizm. W Biblii znajdujemy wiele świadectw, że wielożeństwo było normalne, szanowane i świadczył o potędze mężczyzny (vide cały Pięcioksiąg, Księgi Samuelowe czy Królewskie). Chrześcijaństwo zaś bezwzględnie potępia poligamię (łącznie z karami więzienia w chrześcijańskich systemach prawnych) i dopuszcza wyłącznie monogamię. Nie możemy, więc traktować Pisma Świętego jako dosłownego kodeksu. Musimy poszukiwać w nim Słowa Bożego ukrytego pod warstwą historii i opowieści. Podejście to stosowane jest szczególnie w protestantyzmie, a powszechnie we współczesnej teologii. Mamy szukać DUCHA, a nie litery.

Jeśli więc nie musimy przestrzegać tych nakazów, to musimy znaleźć inną normę postępowania. Nie jest to trudne: "Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. To jest największe i pierwsze przykazanie. A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy" (Mt 22,37-40). Te słowa Chrystusa powinny być dla nas miarą naszego postępowania. To właśnie jest duch i przesłanie Pisma Świętego. Musimy zdać sobie sprawę, że Jezus nigdzie nie wypowiada się przeciw homoseksualistom. Z jego ust nie wyszło ani jedno potępienie stosunków homoseksualnych. Znajdziemy za to właśnie przykazanie miłości. Jezus mówi, że z tych dwóch przykazań, wypływa całe prawo Boże. Jeśli tak, to nie znajdujemy nic, co wskazywałoby na grzeszność homoseksualizmu. Nie jest również grzeszne współżycie z drugą osobą, jeżeli ją kochamy. Podstawową miarą jest bowiem miłość, oddanie, wierność, szacunek, bezinteresowne pragnienie czyjegoś dobra. Nie oznacza to więc, że wszystko nam wolno. Jezus nawołuje nas bowiem do miłości w czystości. Jest ona niezbędna w prawdziwej miłości. Jeśli więc współżyjemy z kimś, kogo nie kochamy i na kim nam nie zależy, to służy on nam jako obiekt zaspokojenia seksualnego. Traktujemy tą osobę jak - przepraszam za wyrażenie - żywy wibrator. Takie zachowanie z pewnością możemy traktować jak naruszenie przykazania miłości. Jako grzech dla którego nie można szukać usprawiedliwienia. Musimy wówczas szukać wybaczenia i ulżenia sumieniu. Jest to grzech, ale dzięki ofierze Jezusa Chrystusa każdy grzech może nam zostać wybaczony, jeśli uwierzymy w łaskę wybaczenia i miłości Jezusa Chrystusa: "Nie ma bowiem różnicy, gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, i są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie. (...) Uważamy bowiem, że człowiek bywa usprawiedliwiony przez wiarę, niezależnie od uczynków zakonu." (Rz 3,22-24.28).

Na kartach Pisma Świętego znajdujemy jeszcze jedną historie o homoseksualistach. To pełna uczucia, wierności i oddania historia miłości Jonatana i Dawida (1 Sm 19-25; 2 Sm 1). Historia młodych bohaterów żydowskich - syna królewskiego i przyszłego króla, którzy mimo skrajnych przeciwności losu zawsze się miłowali i pomagali z narażeniem życia. Opowieść choć kończy się smutno, daje jednak pokrzepienie i nadzieję. Pokrzepienie, bowiem Bóg ich nigdy nie opuścił i zawsze im błogosławił. Nadzieję, że i nam wszystkim uda się spotkać z Bożą pomocą ukochaną osobę, dla której będziemy chcieli zrobić wszystko. Na tym polega przykazanie miłości - prawo lesbijek i gejów na kartach Biblii.

Ks. Seweryn Brok

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • braseria.xlx.pl
  •