Biało-czerwona książeczka wspólnotowości, Inne

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 

 

 

BIAŁO-CZERWONA

KSIĄŻECZKA

WSPÓLNOTOWOŚCI

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

                                  Niniejszą BIAŁO-CZERWONĄ KSIĄŻECZKĘ WSPÓLNOTOWOŚCI  opracowałem na podstawie wiedzy i doświadczenia życiowego w przeświadczeniu obecnego niesłychanego zagubienia cywilizacyjnego ludzkości dla wykazania czytelnej drogi zasad postępowania w przyszłości.

Większość zawartych wskazówek jest jedynie przypomnieniem praw i prawd podstawowych ludzkości istniejących od pojawienia się człowieka jako gatunku na Ziemi, jako kanon niezbędnych zasad, bez których nie sposób przetrwać.

Dzisiaj jawią się one jako egzotyczne i zakurzone banały lub niebotyczne pułapy, nie do osiągnięcia w dzisiejszym świecie rozleniwionej chmary ludzkiej.

Obecna, niby zamykana, ostateczna i definitywna, żydomasońska wizja świata ponosi permanentną klęskę na naszych oczach. Mimo pełnej władzy, niesamowicie potężnego systemu destrukcji wewnątrz państw, licznych agentów oraz propagandy.

W sposób oczywisty widać, że rządzą światem durnie i łupieżcy, a nie elita intelektualna świata.

Inaczej ocenić ich nie sposób.

Ale i tu można znaleźć jakąś w miarę obiektywną myśl niezależną opracowaną dla dobra ludzkości.

Takim projektem możliwym do wdrożenia przy pewnych modyfikacjach i uzupełnieniach jest projekt socjalizmu globalnego złożony w ONZ w 2000 roku. Należałoby go uzupełnić o koszyk walut w układzie konfederacji, gdyż jedno światowe centrum to nowe imperium, czyli następny kryzys. Powinno być kilka niezależnych ośrodków z oddzielnymi walutami i własną polityką i dopiero współpraca i rywalizacja gospodarcza między nimi może dać rozwiązanie dla świata [Chiny, Indie, państwa ropy i islamu, Konfederacja Wschodu: Rosja-Japonia-Turcja-Polska-Ukraina, UE, Australia-Afryka-Wyspy, Unia Ameryk].

Natomiast absolutnie zabójcza jest polityka ostatnich dwóch dziesięcioleci, szczególnie dla Polski i innych krajów związanych w obrębie UE, przy jednoczesnym uzależnieniu surowcowym regionu od Rosji, wobec której prowadzimy politykę niechętną.

Jesteśmy w tym układzie perfidnie grzebani żywcem i zaduszani.

Na razie znosimy to z ochotą i radością wielbiąc swoją durnotę, tzn. rusofobię i jakąś wyimaginowaną wolność.

Szczególnie rządzący i tzw. koła kapitałowo-gospodarcze odczuwają niesamowitą satysfakcję i euforię przy niszczeniu resztek bogactwa gospodarczego kraju oraz powojennych osiągnięć polityki społecznej.

Pokazują to media a naukowcy i tzw. ekonomiści starają się nieudolnie tłumaczyć ich niecności winą Stalina, Jałty, czy choćby reformą rolną 48r.

W tym otumanianiu mają sojuszników w sukienkach, bo są jeszcze „na szczęście” wiecznie żywi święci, czyli x. Popiełuszko i JP2,

Mimo to istnieje nadzieja, że izraelocentryzm, czyli żydowska kołtuneria zwana cywilizacją łacińską szybko upadnie.

Trzeba jej w tym pomóc a środki do tego każdy człowiek ma w sobie, wystarczy nie wstydzić się ich ujawnić. One są powodem do dumy, zaś wstydzić mają się łotry i uzurpatorzy niszczący nasz świat, czyli wspólne dobro.

Ta książeczka przedstawia drogę i wskazówki jak od obecnego ogólnoświatowego zniewolenia ludzkości dojść do świata godnego dla każdego mieszkańca Ziemi ze szczególnym uwzględnieniem narodu polskiego i słowiańszczyzny.

Każdy po zapoznaniu się z treścią tej książeczki i przekonaniu się do gromadności jako systemu społecznego jest w stanie zacząć tworzyć taki system w swoim otoczeniu.

 

                                                            Opracował:                               

                                                                                                                     Waldek Pastuszka

                                                                                                                     Sosnowiec, jesień 2010

 

 

 

 

 

CZŁOWIEK I JEGO ROLA NA ZIEMI

Człowiek jest istotą stojącą najwyżej pod względem społecznego rozwoju na Ziemi, przygotowaną przez Opatrzność do zarządzania jej bogactwami i opieki nad nią.

Każdy człowiek w momencie urodzenia posiada pełnię cech wewnętrznych do tej roli, gdyż kocha swoją matkę już przed narodzeniem, a przez właściwe wychowanie powinien to przenieść na resztę ludzkości oraz osiągnąć pełnię możliwości psychofizycznych i ukształtować swój charakter oraz w godności działać dla dobra ludzkiej wspólnoty.

Opatrzność kieruje człowieka na działania prospołeczne, gdyż tylko we wspólnocie ludzkiej może on przeżyć i się rozwinąć.

Człowiek posiada cechy ponadnaturalne: samoświadomość, pamięć, zdolność planowania i analizowania zjawisk i zachowań elementów natury oraz wytwarzania narzędzi, czym przewyższa całą przyrodę. Jedyny w przyrodzie posiada sumienie i zdolność oceniania Dobra i Zła oraz kształtowania praw i tworzenie nauk poprzez umiejętne wykorzystywanie nabytej wiedzy.

Człowiek zawieszony jest między materią a nadprzyrodzonością. Nie jest już zwierzęciem i nie jest jeszcze istotą niematerialną, duchem.

Zadaniem człowieka jest zatem opanowanie i utrzymywanie równowagi między materią i sprawami duchowymi. Fałszywe ideologie i religie nie powinny nim zawładnąć.

Świadomość tego balansowania powinna motywować ludzkość do stałego działania rozwojowego i godnego oraz stworzenia mechanizmów stabilizacji tej kruchej równowagi. Podobnie naturalny rozwój ludzkości stymuluje siła gromadności: bez gromadności nie ma rodziny, zanika naród, upada cywilizacja.

Prawa naturalnego nie trzeba się uczyć. Ono jest w każdym od urodzenia. Każdy wie, że wszyscy ludzie rodzą się równi wobec Boga i bliźnich, że kradzież, zdrada, zabójstwo, kłamstwo, oszczerstwo, jest złem. Tylko niewłaściwe wychowanie może człowieka pozbawić tej świadomości i zdegenerować, nigdy własne sumienie, czyli czerpanie z własnego wnętrza go nie zdradzi.

Silna indywidualność i realizacja celów własnych nie stoi w sprzeczności wobec działań wspólnotowych człowieka. Egalitaryzm i indywidualizm powinny się uzupełniać w mądrym współdziałaniu. Potrzeby społeczności są przecież potrzebami indywidualnymi poszczególnych jednostek.

PRAWA I OBOWIĄZKI: Każdy człowiek ma prawo do życia, rozwoju, godności, poszukiwania swojego życiowego celu i miejsca na Ziemi. Każdy człowiek ma obowiązek nie niszczenia drugiego człowieka i reszty przyrody czym pokazuje szacunek do samego siebie i swego gatunku, chyba że czyni to w sytuacji największych zagrożeń, dla obrony wartości najwyższych. Zasadą tu jest współpraca, godne współżycie a nie zniewalanie i niszczenie.

Zdolność myślenia abstrakcyjnego oraz zręczność pozwala człowiekowi, mimo jego słabej odporności fizycznej na czynniki atmosferyczne, przetrwać oraz pokonać ekstremalne warunki klimatyczne i przyrodnicze, i zapobiegliwie przygotować oraz wyznaczać całkiem nowe kierunki życia na Ziemi dla następnych pokoleń.

Wyobraźnia, pamięć, inteligencja, zdolność skojarzeń i inne cechy niespotykane u reszty zwierząt pozwalają człowiekowi na tworzenie ideologii, wizji, planów oraz budowanie konstrukcji czy systemów społecznych w całkowitym oderwaniu od zastałych norm, dlatego sam człowiek musi tworzyć zabezpieczenia przed swawolą i nieokiełznaniem swojej dynamicznej natury aby nie zniszczyć siebie jako gatunku, czy jego części oraz Ziemi danej mu przez Stwórcę we władanie.

Nie ma równowagi między Dobrem i Złem na Ziemi: czynienie Dobra wymaga wysiłku więc jest go mało, czynienie Zła – nie.

Człowiekowi łatwo, ze względu na swoje ograniczoności i fizyczność, skłaniać się do Złego dlatego powinien popierać i wybierać Dobro. Jest to stała praca i obowiązek człowieka dla osiągnięcia prawidłowości życia na Ziemi.

Zło potrafi udawać prawdę i przez ułudę obietnicy wartości i szlachetności prowadzić na manowce, dlatego ważne jest o tym uprzedzać i w tym przeświadczeniu kształtować młode pokolenia.

Zło idzie na skróty przy rozwiązywaniu problemów i może się wydawać, że trzeba nim się kierować np. przy siłowym rozwiązywaniu konfliktów, co jest często przyczyną tragedii i wojen niesprawiedliwych..

Trwanie w dobrym to prawdziwa szlachetność, największe pobudzenie do rozwijania siebie i kształtowania swego otoczenia.

Kochaj siebie, bliźniego i to, co robisz, albo nie rób tego wcale, bo inaczej zrobisz to źle, czyli skrzywdzisz bliźniego. Jeden zły uczynek pomnaża inne, bo Zło szybko kiełkuje i wzrasta, jak chwasty po deszczu. Powodem Zła może być gniew, zazdrość, nienawiść, plotka, niewiedza lub fałsz i inne ograniczenie nieobiektywne.

Odpowiedzialność, to zobowiązanie wzięte na siebie wypływające z godności bycia człowiekiem, czyli miłość mądra do siebie i otoczenia.

Miłość, to odpowiedzialność, bo jak coś naprawdę kochasz, to nie chcesz tego skrzywdzić.

Miłość, prawda, dobro są przyczynkami sprawiedliwości, której zasadami powinien kierować się człowiek w organizowaniu życia społecznego.

Dzieje ludzkości w sposób oczywisty ukształtowały podstawowe zasady prawa naturalnego: najinteligentniejszy przedstawiciel całej przyrody, człowiek, zapanował nad nią na całej Ziemi, potrafił połączyć geniusz indywidualizmu z organizacją życia zbiorowego we wspólnocie, zaś odejścia od tego prawa zawsze ponoszą klęski i tworzą patologie.

Stąd bierze się odpowiedzialność człowieka za losy całego wszechświata, gdyż jest on namiestnikiem Opatrzności w świecie widzialnym.

Człowiek upadły potrafi w każdych warunkach zbudować i zorganizować cywilizację od nowa oraz wartości które zagubił. Pozostawiony sam sobie i wobec natury odnajduje bez problemów prawo i wartości naturalne zagubione, bo je posiada od urodzenia, dlatego nigdy nie powinien tracić nadziei na poprawę swego losu.

NATURALNOŚĆ GROMADNOŚCI  I  JEJ  ZASADY

Prawda jest to oczywisty fakt niepodważalny.

Prawda niepotwierdzona nie staje się kłamstwem.

Kłamstwo wielokrotnie poświadczone nigdy nie staje się prawdą.

Prawo naturalne, które leży u podstaw systemu gromadnego odrzuca walkę klas oraz instynkty zwierzęce i popędy jako cel i główny motor napędowy działań ludzkości.

Człowiek podlega prawu naturalnemu w specyficzny sposób: potrafi przezwyciężać i kiełznać siły natury, zmieniać klimat, i nie musi w swoim życiu kierować się prawem silniejszego typowym w przyrodzie, gdyż nadbudowa pozwala mu na rozwiązywanie konfliktów za pomocą praw stanowionych zbudowanych na sprawiedliwości. Dla niego najwłaściwszym prawem jest uznanie równoważności każdej istoty ludzkiej.

Wspólnota to zbiór elementów na podobieństwo łańcucha, więc utrzymuje ją najsłabsze ogniwo, czyli u ludzi jest to najsłabszy członek wspólnoty: chory, niepełnosprawny, dziecko, jest wyznacznikiem oceny działania gromady. To powinno być obiektem największej troski tej społeczności. Dlatego formy organizacyjne gromad [państwa]  powinny uznać równoważność wszystkich form własności z zabezpieczeniem egzystencji każdego członka wspólnoty jako wiążący je łańcuch wspólnotowy.

Podstawową komórką społeczną jest rodzina, miejsce, jak sama nazwa wskazuje, gdzie się rodzi nowe życie, założona przez kobietę i mężczyznę i należy chronić ją szczególnie. Oprócz zadań prokreacyjnych rodziny, tu człowiek dojrzewa, kształtuje się i przygotowuje do samodzielnych zadań dla dobra wspólnego.

Bez rodziny nie powstanie żadna zdrowa społeczność, nie rozwinie się żadna wspólnota i żaden naród, i człowiek nie spełni swej roli na Ziemi.

Bo wtedy nic nie ma trwałości i oparcia dla rozwoju pozytywnych cech osobowych i charakteru.

Cywilizacyjny rozwój ludzkości szedł od rodziny poprzez geograficznie ukształtowaną gromadę do form najwyższych, jaką są grupy etniczne i narody.

Każdy człowiek jest zobowiązany do dbania o właściwe funkcjonowanie swojej rodziny, gromady i narodu.

W prawidłowo funkcjonującej społeczności, w razie potrzeby, funkcję zastępczą rodziny realizuje państwo wsparte działalnością lokalnych gromad.

Siła gromadności polega na zintegrowanym działaniu wszystkich członków, dlatego powinni oni być jak członkowie rodziny, gotowi na ofiarność w pracy dla rozwoju i utrzymania wspólnoty.

Gromadność nie oznacza bierności wspólnoty pierwotnej, prymitywizmu, tylko rozwój i siłę.

Gromada wykształca także przywódczość, autorytety i aspiracje zawodowe.

Gromada oprócz roli edukacyjnej stanowi obronę wobec ignorancji i nadużywania władzy lokalnej. Jest czynnikiem równowagi życia społecznego.

Gromada zamienia kult fałszywych imponderabiliów w budowę bezpiecznego życia, siły i prawidłowego rozwoju otoczenia.

Gromada wymusza na władzy wprowadzenie swoich członków do struktur administracji i sądów, niszczy nepotyzm i terror władzy. Wzmacnia państwo, patriotyzm lokalny i państwowy.

SOLIDARYZM SPOŁECZNY

Wspólnotowy system państwa oparty jest na zasadzie solidaryzmu społecznego.

Każdy daje tu swój wkład według możliwości a podział wytworzonych wspólnie dóbr następuje według potrzeb członków wspólnoty; podobnie jak w rodzinie

Organizacja państwa w strukturze gromadnej, system usług, polityka podatkowa, edukacja i nauka, służba zdrowia, sądy i armia są przedstawione w Najwyższym Prawie Narodu i aktach wykonawczych niższego szczebla.

Związki konfederacyjne państw i narodów nie mogą niszczyć form podstawowych, czyli rodziny, gromady i narodu, ich kultury i języka.

Zaniedbywanie lub skażenia wewnątrz tych układów prowadzi do upadku bądź zagłady tych struktur.

W każdej formie życia wspólnotowego zabroniona jest lichwa oraz wszelkie formy wyzysku społecznego.

Naciąganie, czyli nadużywanie świadczeń, systemu podatkowego ze strony praco- i świadczenio-biorcy/dawcy jest karalne.

Wszyscy powinni poczuwać się do naprawy przypadków patologicznych w swoim otoczeniu i współpracować dla wzmocnienia siły gromady.

Prawo, w tym naczelne powinno mieć na względzie ukształtowanie struktur silnego państwa do których funkcjonowania na każdym szczeblu obywatele mają szacunek i zaufanie.

Potęga gospodarcza państwa, czyli organizacja życia danego narodu z nowoczesną techniką i przemysłem, handlem i nauką w przejrzystym systemie prawnym, to potęga polityczna. Państwa słabe są pastwą dla silnych sąsiadów, a skażona rodzina może być źródłem Zła dla gromady.

Brak w społeczeństwie odpowiednich czynników kontrolnych prowadzi do nadużyć ze strony rządzących i do zniewolenia rządzonych. Te mechanizmy kontrolne należy budować od dołu, a nie od góry, bo rządzący nie mają żadnego interesu w okiełznywaniu swoich zachcianek i swawoli! Dlatego przemiana chorych społeczności musi nastąpić, niestety, rewolucyjnie!

Właściwe ukształtowanie w gromadności pozwala na odkryw...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • braseria.xlx.pl
  •